Kiedy budzisz się na dobre zaczynasz patrzeć na świat inaczej. Widzisz go z innej perspektywy. Nie oceniasz go, jesteś tylko obserwatorem. Wszystko zaczyna się układać. Znika wszechobecny chaos, a ty wiesz kim jesteś i jaką moc podarował ci stwórca.

W materii, czyli w CHOLOGRAMIE ZEWNĘTRZNEGO ŚWIATA, pozornie nic się nie zmienia. Klony nieistniejących już MARIONETEK GLOBALISTÓW nadal masowo zdobią okładki czy strony GÓWNO-MEDIÓW.